Już jakiś czas temu dostałam dzięki uprzejmości Kosmetykom z Doliny Róż słodko-różaną niespodziankę. Nie ukrywam, że miałam już styczność z kosmetykami z tego sklepu więc wiedziałam, że jakość kosmetyku będzie wysoka.
Dziewczyny jak zwykle do każdej niespodzianki dorzucają mały łakoć i tym razem w paczce znalazłam słodkie galaretki w kokosowej otulince;)
Na co dzień nie rozstaję się z płynami micelarnymi do demakijażu i oczyszczania twarzy i myślałam, że nie przestawię się chociażby na jakiś czas na mleczka. Nie ukrywam, że demakijaż twarzy mleczkami nie szedł mi najlepiej , albo zawsze wzięłam tego mleczka za dużo albo piekły mnie oczy.
Skoro moje kochane Różyczki postawiły na mleczko to chyba miał być to dla mnie jakiś znak;) Czyli jednym słowem wiedziały co robiły. Skóra jest bardzo fajnie nawilżona, nie podrażniona i dobrze oczyszczona nie tylko z makijażu ale i trudach całego dnia. Być może i moja cera już była znudzona i przyzwyczajona d micelarek i potrzebowała odskoczni.
Dwa działania w jednej innowacyjnej formule(balsam i mleczko do demakijażu) dla dokładnego oczyszczania i głębokiego odżywienia w jednym. Łatwo usuwa nawet wodoodporny makijaż. Dzięki unikatowej zawartości OLEJKU RÓŻANEGO I Migdałowego z łatwością łączy w sobie efekt oczyszczania z głęboką regeneracją. Zostawia skórę świeżą.
Nie ukrywam, że była to miła odskocznia w codziennej pielęgnacji twarzy.
Ten balsam do demakijażu wygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiej niespodzianki! :)
OdpowiedzUsuń