Dawno o pielęgnacji włosów nie było więc już nadrabiam zaległości. Jakiś czas temu a konkretnie na walentynki Delia Cameleo zrobiła cudowną niespodziankę w postaci boxa włosowego a jednocześnie pokazując nam kilka nowości.
Pudełeczko czekało na swoją kolej i dziś mogę powiedzieć kilka słów na temat tej serii.
Zacznę od jedwabiu do włosów. Przyznam, że już trochę zapomniałam o tego typu kosmetykach, dzięki Cameleo, że mi o nim przypomnieliście. Buteleczka jest dosyć duża i zarazem wydajna więc wystarczy na bardzo długo. Bardzo ładnie pachnie a ja lubię ładnie pachnące kosmetyki;) moje kudły wręcz wpiły jedwab. Niestety u mnie w domy jest mega twarda woda więc moje włosy wyglądają jak siano;/ Także jedwab sprawdza się całkiem niexle w moim przypadku.
Płynna keratyna- super wygodna w użyciu, bez spłukiwania ;) dla leniwych (jak ja) rewelka;) bardzo ładnie wygładza włosy od nasady po końce, włosy wydają się bardzo zdrowe i błyszczące. Nie obciąża ich dodatkowo i włos nie wygląda jak siano. Zauważyłam, że odkąd stosuję w miarę regularnie tą keratynę to wlosiska nie puszą się aż tak bardzo.
Te kosmetyki odżywkę i maskę stosuję zamiennie - chociaż przyznam, że odżywkę chyba lubię bardziej. Obie pięknie pachną mają konsystencję gęstej śmietany i fajnie się rozprowadzają. Nie zawierają parabenów i sztucznych barwników i obie działają w ekspresowym tempie. I obie na raz już mi się kończą;) Włosy po tych zabiegach są elastyczne, miękkie i gładkie a zapach utrzymuje się bardzo długo. W moich kolejnych wydatkach kosmetycznych odżywkę i maskę kupię na pewno. Jestem z obu mega zadowolona.
Szampon z tej serii podobał mi się najmniej chociaż nie był jakiś szczególnie kiepski. Zacznę może od plusów. Nie dostałam po nim łupieżu co u mnie przy każdej zmianie szamponu chociażby przy różnych testach wiąże się z takimi konsekwencjami. W tym przypadku o dziwo tak nie było. Nie obciążał. Ale z plusów tyle. Nie wiem czy taka jego uroda czy nie ale u mnie szampon nie pienił się prawie wcale;/ i musiałam użyć go dosyć sporo by dokładnie umyć włosy. Koniec końców oddałam go mamie bo ona akurat kocha przeróżne szampony i ciekawa była jak to będzie u niej.
Podsumowując to są to jedne z ciekawszych kosmetyków do włosów jakie miałam. Dawno nie byłam tak zadowolona z całej linii. Szczerze polecam i jestem mega ciekawa jak sprawdzą sie u mnie inne linie które znajdziecie ----> Tu.
Wasza, I
U mnie ten jedwab słabo zadziałał na same końcówki, gdzie był aplikowany. Reszta linii wypadła całkiem dobrze.
OdpowiedzUsuńkazdy włos jest inny i potrzebuje czego innego, u mnie na szczescie nie było dramatu
UsuńBardzo fajna jest ta seria , ja polubiłam szampon
OdpowiedzUsuńno to super;)
UsuńNaprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuń