Eteryczny Świat by Iwona Wolanin-Zgierska

Jak już trochę popiekły nas uda po kuracji cynamonowej to zabieramy się za nieco łagodniejszą wersję;) łagodzimy kremem na rozstępy i cellulit;)

Zacznę od opakowania które bardzo mi się podoba i jet mega wygodne jednym słowem klasyka sama w sobie. Bardzo delikatna etykieta nie kole w oczy;) dodam , że pompka to najlepsze co może być;)  Pachnie przepięknie i rewelacyjnie nawilża;) 

Rozstępy są to linijne zmiany o wyglądzie przypominającym bliznę. W pierwszym stadium przyjmują barwę siną lub czerwono- niebieskawą. Wraz z upływem czasu ich barwa staje się coraz mniej intensywna i przybiera kolor kości słoniowej. Rozstępy najczęściej są zlokalizowane na udach, brzuchu, biodrach, piersiach, pośladkach i w okolicy lędźwiowo- krzyżowej.
 (żródło: BingoSpa)
Wyróżnia się 2 główne przyczyny powstawania rozstępów. Pierwsza z nich to długotrwałe rozciąganie skóry związane z gwałtownym przyrostem masy ciała, które można zaobserwować głównie u kobiet w ciąży. Jako drugą przyczynę przyjmuje się zaburzenia hormonalne np. nadmierne wydzielanie kortykosteroidów lub przyjmowanie sterydów.
 Staram się używać kremu na noc i rano. BingoSpa ma w swojej ofercie mega duży wybór w kwestii pielęgnacji zapobiegającej skórce pomarańczowej czyli zmorze wielu kobiet. Opakowanie jest duże więc wystarcza na bardzo długo.  A samego kremu nie trzeba dużo by osiągnąć zamierzony efekt. Skóra jest nawilżona i ładnie naprężona a pierwsze efekty można już zobaczyć po kilku aplikacjach. Nie są to spektakularne efekty ale widać, że produkt w miarę spełnia swoje zadanie. Jedną z ważniejszych dla mnie kwestii jest to, że krem nie podrażnia skóry nie powoduje powstawania krostek itp.
A co o samym kremie mówi producent?
Krem na cellulit i rozstępy BingoSpa o delikatnej, lekkiej konsystencji doskonale się rozprowadza i błyskawicznie wchłania. Bogaty kompleks aktywnych składników zawierający L-karnitynę, kofeinę, imbir i rozpuszczalny kolagen usprawnia mikrokrążenie oraz funkcjonowanie tkanki łącznej, zwiększa odporność skóry na rozciąganie, poprawia jej gładkość, jędrność i elastyczność.
L-karnityna stymulując przepływ limfy ułatwia spalanie nadmiaru tłuszczu i usuwanie produktów ubocznych przemiany materii. Kofeina usuwa z tkanek nadmiar tłuszczów, wyszczupla i ujędrnia ciało. Wyraźnie zmniejsza cellulit i zbędną wodę podskórną. Ekstrakt z imbiru poprawia mikro krążenie i przyspiesza metabolizm komórkowy. 

Macie swoje ulubione kosmetyki antycellulitowe?
Wasza. I.

10 komentarzy:

  1. Fajnie jak daje jednak jakieś tam efekty. Chyba go sobie sprawię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem ostatnio taki niedowiarek, który słabo wierzy w działanie takich specyfików.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci , że ja też nie a przekremowałam już litry tego typu a ten serio mały efekt daje

      Usuń
  3. Efekt przed i po po kosmetyku trochę mnie rozśmieszył :D

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie z tego co zauważyłam, przyczyną jest krążenie, więc kolejny typ, a cynamonu nie mogę używać bo mam słabe naczynka. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz zobaczyć czy ten by Ci pasował. Każdy reaguje inaczej

      Usuń
  5. Zawsze mnie ciekawią takie produkty :)

    OdpowiedzUsuń