Delia i jej boxy od dawna zaskakują swoją zawartością a ostatnimi czasy zaskakują jeszcze bardziej. W jesiennej niespodziance a dla mnie tym bardziej miłej bo niedawno obchodziłam imieniny znalazły się najnowsze kosmetyki do pielęgnacji twarzy. Ucieszyłam się szczególnie tym boxem dlatego, że część kosmetyków do demakijażu niestety mi się skończyłą , także niespodzianka trafiona w dziesiątkę.
Zacznę od kosmetyku po który w swojej pielęgnacji sięgam najrzadziej albo w ostateczności. Niestety tego typu kosmetyk totalnie się u mnie nie sprawdza ale za to u mojej mamy a i owszem. Po moich wstępnych oględzinach stwierdzam, że ładne pachnie i jest wbrew mojej niechęci do mleczek bardzo delikatny.
Mleczko zawiera ekstrakt z ryżu, alantoinę, naturalną betainę i olej bawełniany, dzięki czemu skóra po jego użyciu jest miękka w dotyku, aksamitnie gładka i nawilżona. Tutaj również nie znajdziemy alkoholu, silikonów czy barwników.
Olejek hydrofilowy to kolejny kosmetyk po który sięgam bardzo rzadko, olejki w kwestii demakijażu też raczej się u mnie nie sprawdza (po wielu próbach niestety).Mimo tego , że można go używać z wodą (wtedy tworzy delikatną pianę) i bez niej na sucho bezpośrednio nałożony na płatek kosmetyczny. Nie zawiera parabenów a sam jest kompilacją olejków słonecznikowego, migdałowego i arganowego oraz wzbogacony dodatkowo o witaminki A i E. U mnie olejki świetnie się sprawdzają do czyszczenia pędzli oraz mojej ukochanej BB;)
Po płyny dwufazowe sięgam już zdecydowanie częściej;) a nawet rzec bym mogła, że do demakijażu oczu sprawdzają się u mnie fenomenalnie. Jest bezzapachowy , nie zawiera alkoholu i parabenów. Jest to kosmetyk dla osób o wrażliwej skórze (ja jak wiecie się to takowej grupy zaliczam). Bardzo szybko i dokładnie można oczyścić skórę a zwłaszcza jeśli macie mocne tusze do rzęs. Zapewniam, że da im radę.
Żeby osoby z każdym typem cery nie czuły się odrzucone Delia podaje nam na tacy płyn dwufazowy właśnie dla takich osób. Również produkt jest bezzapachowy i bardzo delikatny. Nie podrażnia. Nie zawiera alkoholu i parabenów. Dobrze oczyszcza. Powiem szczerze, że tez jest całkiem fajny. Fajnie nawilża, nie zostawia po sobie tłustego filmu.
Mgiełka tonizująca to produkt, który używam głupio przyznać po raz pierwszy. Bardzo fajny i jak się okazało produkt niezbędny. Można zarówno spryskać nim twarz ale także używać jako tonik. Ładnie tonizuje ale i fajnie przygotowuje nam skórę przed przyjęciem kremu. Można stosować ją także i na krem dzięki temu uczucie nawilżenia nieco wzrasta.
Żel do mycia twarzy okazał się dla mnie hitem. Niestety moja cera jest bardzo wymagająca i zazwyczaj po żelach do twarzy mam niespodzianki. W tym przypadku takowych nie ma. Dobrze oczyszcza skórę domywając resztki podkładu (jeśli takowe wystąpią). Nie wysusza skóry, ładnie się pieni, nie podrażnia, jest bezzapachowy oraz ogranicza wytwarzanie łoju, dzięki temu nasza skóra się nie przetłuszcza.
I dla mnie numer jeden czyli woda micelarna. Tego typu kosmetyki towarzyszą mi każdego dnia. jest też jednym z najpopularniejszych kosmetyków ostatnimi czasy. Nie wywołuje podrażnień, nie szczypie w oczy, bardzo dobrze oczyszcza i nie wysusza. Dla mnie numer jeden zdecydowanie.
Jestem oczarowana zawartością jesiennego pielęgnacyjnego boxa. Moim zdaniem to jeden z fajniejszych boxów od Delii.
A jak Wasze boxy? Jakie macie odczucia?
Wasza, I.
Z boxu polubiłam mgiełkę:)
OdpowiedzUsuńja tez;) wszystkie kosmetyki są całkiem fajne;)
UsuńFajna paczucha, prawda?
OdpowiedzUsuńbardzo;)
UsuńJestem bardzo ciekawa tego żelu do mycia :) Dotychczas nie używałam produktów tej marki.
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze się sprawdza;)
Usuńwow, ale fajny zestaw, mam nadzieję, że kosmetyki dobrze się sprawdzą.
OdpowiedzUsuńja też, wstępnie są bardzo okey;)
UsuńAaa jak ja bym chciała dostać takie pudełko :D
OdpowiedzUsuń;)
Usuńja również mam to pudełko i zrobiłam open box :-) póki co najbardziej jestem zadowolona z żelu micelarnego i mgiełki :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wody micelarne, najlepiej się u mnie sprawdzają
UsuńŚwietna zawartość i bardzo ładne opakowania.
OdpowiedzUsuńprawda?
Usuńteż testuję ;) Ciekawe co nam przypadnie do gustu ;)
OdpowiedzUsuńznajdziesz swój numer jeden;)
UsuńKosmetyków do demakijażu nie używam, więc takie średnio mnie interesują. Chyba, że ktoś by mi taki dał w prezencie to chętnie bym wypróbowała. Z tej marki nie miałam jeszcze żadnego produktu.
OdpowiedzUsuńŚwietna paczuszka :D
OdpowiedzUsuń